Kategorie
Waluta:
PL EN
Subpage image

Fanou Montel

Komentarze 0

FANOU MONTEL

 

Ciekawa wszystkiego, artystyczne przebudzenie Fanou Montel zaczęło się w dniu, w którym otworzyła oczy, jak sama mówi... Jak tylko mogła utrzymać ołówek, jej ręka rozmazała, namalowała, potem pokolorowała, narysowała... Mało tego, kilka pędzli, szczotek, noży zastąpiło jej ołówki... Potem, z klasy do klasy, z praktyki do praktyki, przez lata młodości i dorosłego życia pogłębiała swoje wykształcenie techniczne. Nigdy nie zrezygnowała z tej siły, którą w sobie czuła, nawet jeśli życie zawodowe jako nauczycielka i wychowanie dwójki dzieci w oczywisty sposób spowolniły jej szaleństwo. Teraz, na emeryturze, maluje wciąż na nowo... jakby miała jutro umrzeć... dla największej przyjemności.
Zestawienie kolorów w koszu na pranie, punktowy rysunek cyprysa w toskańskim pejzażu, linia winorośli zaprzeczająca krzywiźnie ścieżki, poezja frachtowca płynącego po pełnym morzu... jej źródła inspiracji mogą być liczne i różnorodne. Od całkowitej abstrakcji do półfiguratywności, temat pejzażu jest niemal wszechobecny. Pejzaż abstrakcyjny pozwala Fanou na dużą swobodę gestu i strukturyzacji kompozycji, zapewniając jej jednocześnie bazę wizualną poprzez mały akcent zapożyczony z rzeczywistości lub z tego, co wyobraźnia może zapożyczyć z rzeczywistości.
Pewnego dnia, "wielbiciel" powiedział jej przed jednym z jej obrazów, że "czuł się jakby niesiony siłą kompozycji, mocą linii, a jednocześnie łagodnie witany w kolorowej atmosferze". To bardzo miły komplement, o którym pamięta i który z uporem stara się ożywiać.
W czasie figuracji, aby udoskonalić swój proces techniczny, przeszła następnie przez długą fazę całkowitej abstrakcji. Fanou doświadczyła nieskończonej przyjemności w zmaganiu się z materiałem i ograniczeniami płótna, bez żadnych ograniczeń poza tymi, które wynikają z ostatecznej równowagi kompozycji. Zrozumiała wtedy, dlaczego abstrakcja tak intensywnie i trwale opanowała świat sztuki - przyjemność tworzenia jest prawdziwa i całkowita.
Jednak od kilku lat odczuwa potrzebę zbliżenia się do czegoś bardziej namacalnego. Totalna figuracja jej nie pociąga, lubi rysować, ale to jej nie wystarcza. Chce żyć tym upojeniem abstrakcyjnej kreacji, nadając jednocześnie sens swojej twórczości, którą konkretyzuje poprzez jeden lub kilka małych "ziemskich" znaków. Znaczenie, jakie w nie wkłada, jest jej własne i nie potrzebuje by ci, którzy patrzą na jej płótno, znaleźli to samo...
Fanou Montel podąża w tym kierunku, a to co się obecnie wyłania, to wyraźniejsza geometryzacja. Nie wie, jak daleko zajdzie, być może wkrótce obierze inną drogę...
Zdanie Pierre'a Soulages dobrze podsumowuje jego sposób pracy i podejścia do malarstwa: "To, co znajduję, mówi mi czego szukam" - mówi.



alt

alt

alt

alt

alt

alt

alt

alt

alt

alt
Korzystanie z tej witryny oznacza wyrażenie zgody na wykorzystanie plików cookies. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego komunikatu